DUSZAN

Antonina Todorović, Dorota Wojciechowska, format: 17 × 22 cm, stron: 65,
oprawa: twarda, cena: 36 zł (w wyszukiwarce cen pod zdjęciami od 21,99 zł)

Kiedy jest za dużo dobrego, to nigdy nie wiem, od czego zacząć.

To może od początku, czyli okładki? To jedna z najlepszych okładek polskich książek dziecięcych w ogóle, nie że roku czy dekady. W środku jest równie dobrze i piszę to ja – przeciwniczka pucołowatych policzków na ilustracjach. Dorota Wojciechowska przygotowała piękne rysunki w tej publikacji. RYSUNKI, bo tym właśnie są te obrazki, co warto docenić – widać w nich odręczny rysunek. Mistrzostwem jest oczywiście okładka i ilustracja zamykająca książkę, ale to dlatego, że są to kadry wyjęte z wyobraźni, pozwalające opowiadać szerzej historię opisaną w tekście. W środku znajdziecie bardziej realistyczne ilustracje.

Antonina Todorowić opowiada prostą historię o wakacjach dwóch braci, Duszana i Janka, którzy wyjeżdżają na wakacje do babci. Zalesie, cała okolica, dom babci i sama babcia wprowadzają totalny chaos w poukładane życie chłopców. Oto okazuje się, że w starym domu nie obowiązują żadne zasady, a czas jest pojęciem względnym. Nikt nie zmusza do jedzenia, nie ma ustalonych zajęć, brak zakazów i nakazów. Chłopcy muszą nagle sami zorganizować swoje dni, ale też wziąć odpowiedzialność za to, co robią. Tak w domu bez gier i telefonów bracia odkrywają smak przygody. A Duszan również jedzenia bez przymusu.

Klara, lat osiem, w opowieści najbardziej skoncentrowała się na tym, czy chłopcy zrealizują wyzwanie postawione przez babcię (musicie sami przeczytać). A Aleksemu podobało się wysłanie bohaterów na wakacje do domku, który sam był jak podróż w czasie. Ja cenię tytuł za zwrócenie uwagi czytelników w kierunku przyrody i swobodnego spędzania czasu. Podobają mi się też elementy fantasy.

W ogóle bez sensu zawracam Wam głowę, bo mogłabym całą recenzję napisać tak: „Chcesz zwrócić swojemu dziecku dzieciństwo, które odebrał mu gwałtowny rozwój cywilizacji ostatnich dwóch dekad? Przeczytaj z nim historię Duszana”.

I jeszcze jedno – to nie jest książka o tym, że musisz od razu puścić dziecko samo do lasu – nie zawsze jest to dobry pomysł, patrz: Jaś i Małgosia, Czerwony Kapturek. To jedna z dobrych książek o tym, żeby dać dziecku czas na dzieciństwo. 

 

CZTERY SEKRETY I PIĘĆ DOBRYCH KSIĄŻEK DLA DZIECI